
Nieco ponad dwa miesiące były potrzebne, by ustawa zmieniająca m.in. Ustawę o Obronie Ojczyzny, i najbardziej nas tu interesujący artykuł 616a, została przeprocesowana od pierwszego czytania do podpisu prezydenta, który swój podpis złożył właśnie dzisiaj [pdf]. A skoro tak - i mówimy już o prawie, a nie tylko projekcie - to uzasadnionym będzie przyjrzeć się, co też w tych nowych przepisach dotyczących zakazu fotografii się pojawiło.
Już poprzedni wpis, będący poniekąd tylko zajawką, sugerował że będzie dużo lepiej. I faktycznie, w toku prac nad ustawą zapisy dotyczące zmian w zakazie fotografowania w zasadzie nie uległy zmianie, i dzisiaj żyjemy (a właściwie będziemy żyć za około - od momentu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw - 2 tygodnie, gdy skończy się vacatio legis) w rzeczywistości nieco lepszej niż dotychczas.
Zmiany w zakazie fotografowania
Nie będę cytował poprzedniego brzmienia ustawy, i bez tego czuję, że znowu szykuje się długaśny tekst. Zainteresowanych odsyłam do pierwszego wpisu na temat zakazu, tutaj skupię się wyłącznie na nowym brzmieniu prawa.
Nowy art. 616a Ustawy o Obronie Ojczyzny
- Zakazuje się, bez zezwolenia, fotografowania, filmowania, utrwalania w inny sposób lub przesyłania danych obrazu obiektów, zajmowanych przez jednostki wojskowe lub służby specjalne, o których mowa w art. 11 ustawy z dnia 24 maja 2002 r. o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu (Dz. U. z 2024 r. poz. 812, z późn. zm.), zwane dalej „służbami specjalnymi”, jeżeli zostały oznaczone znakiem graficznym wyrażającym ten zakaz, zwanym dalej „znakiem zakazu fotografowania”, ruchomości oraz wizerunku osób, znajdujących się w tych obiektach.
- Zakaz, o którym mowa w ust. 1, nie dotyczy:
- obiektów zajmowanych przez komórki organizacyjne tworzące urząd obsługujący Ministra Obrony Narodowej, ruchomości oraz wizerunku osób, znajdujących się w tych obiektach;
- realizacji zadań przez organy państwowe i samorządowe, służby, inspekcje, straże, oraz podmioty działające na ich rzecz w ramach realizacji tych zadań;
- obrazu stanowiącego jedynie szczegół całości, w szczególności takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza lub obraz zarejestrowany podczas przemieszczania się pojazdu;
- przedstawicieli administratora lub zarządcy nieruchomości dokumentujących stan techniczny obiektu;
- przedstawicieli delegacji zagranicznych;
- przeprowadzania konferencji lub nagrywania wywiadów na terenie obiektu;
- realizacji polityki informacyjnej resortu obrony narodowej;
- działalności weryfikacyjnej związanej z realizacją przez Rzeczpospolitą Polską zobowiązań wynikających z porozumień międzynarodowych dotyczących kontroli zbrojeń, rozbrojenia, nierozprzestrzeniania broni jądrowej oraz środków budowania zaufania i bezpieczeństwa;
- przeprowadzania procesów inwestycyjnych, prac remontowych, działań inspekcyjnych, audytowych i kontrolnych lub działań marketingowych realizowanych na terenie obiektu.
- O oznaczeniu obiektu, o którym mowa w ust. 1, znakiem zakazu fotografowania decyduje dowódca jednostki wojskowej, a w przypadku służb specjalnych – szef właściwej służby, uwzględniając zagrożenia dla bezpieczeństwa obiektu.
- Obiekty objęte zakazem, o których mowa w ust. 1, oznacza się znakiem zakazu fotografowania w sposób i w miejscach zapewniających widoczność tych znaków dla osób postronnych.
- Zezwolenia na fotografowanie, filmowanie, utrwalanie w inny sposób lub przesyłanie danych obrazu obiektów, o których mowa w ust. 1, ruchomości oraz wizerunku osób, znajdujących się w tych obiektach, udziela odpowiednio podmiot, o którym mowa w ust. 3, mając na uwadze interes bezpieczeństwa i obronności oraz konieczność zapewnienia bezpieczeństwa obiektu.
- Zezwolenie wydaje się na wniosek przekazany w formie papierowej lub w postaci elektronicznej opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem osobistym albo podpisem zaufanym.
- Wydanie zezwolenia następuje w terminie 7 dni od dnia doręczenia wniosku.
- Zezwolenie wydawane jest w formie papierowej lub w postaci elektronicznej opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem osobistym albo podpisem zaufanym i przesyłane na adres wskazany we wniosku.
- Odmowa wydania zezwolenia następuje w formie papierowej lub w postaci elektronicznej opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem osobistym albo podpisem zaufanym i przesyłana jest na adres wskazany we wniosku.
- Wniosek zawiera:
- imię, nazwisko, adres zamieszkania wnioskodawcy, adres do korespondencji, rodzaj, serię i numer dokumentu tożsamości, a jeżeli wnioskodawca jest przedstawicielem podmiotu nazwę, numer REGON lub numer w KRS i adres podmiotu, który ubiega się o wydanie zezwolenia;
- przyczynę ubiegania się o wydanie zezwolenia;
- nazwę i adres obiektu oraz cel planowanych czynności;
- proponowany termin realizacji czynności;
- podpis wnioskodawcy albo osoby upoważnionej.
- Zezwolenie zawiera:
- imię i nazwisko wnioskodawcy, rodzaj, serię i numer dokumentu tożsamości, a jeżeli wnioskodawca jest przedstawicielem podmiotu nazwę i adres tego podmiotu;
- nazwę obiektu oraz jego adres;
- okres ważności zezwolenia;
- inne informacje mające znaczenie dla rozstrzygnięcia;
- podpis dowódcy jednostki wojskowej albo szefa właściwej służby.
- Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia wzór znaku zakazu fotografowania, mając na uwadze zapewnienie jednoznaczności i czytelności zakazu.
Znikają największe absurdy poprzedniego zakazu. Nie ma już obiektów ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, infrastruktury krytycznej, czy “obiektów resortu obrony narodowej nieuznanych za obiekty szczególnie ważne” (to dopiero był kretyński zapis). Tak naprawdę cały wcześniejszy zakaz - który, przypomnijmy, dotyczył tysięcy obiektów w całym kraju, z których wiele było tajnych, a co najmniej drugie tyle obiektami zabytkowymi w centrach miast (i teraz omijaj je w kadrach swoich zdjęć z wycieczki!) - zostaje usunięty.
Zamiast tego, nowe brzmienie przepisu zakazuje fotografowania obiektów zajmowanych przez jednostki wojskowe lub służby specjalne, i to też tylko pod warunkiem, że zostaną oznaczone tabliczką.
Koniec z zakazami fotografowania portów, obiektów ZUS i innych chorych wymysłów ludzi o mentalności trepa.
Definicje
Zakazem teraz będą objęte obiekty zajmowane przez “jednostki wojskowe” oraz “służby specjalne”. Zerknijmy więc szybko, jak one są definiowane.
Jednostka wojskowa, wedle definicji ustawowej:
należy przez to rozumieć jednostkę organizacyjną Sił Zbrojnych oraz komórkę organizacyjną, funkcjonujące na podstawie nadanego przez Ministra Obrony Narodowej etatu, posługujące się pieczęcią urzędową z godłem Rzeczypospolitej Polskiej i nazwą (numerem) jednostki wojskowej;
Czyli bez niespodzianek.
Służby specjalne wymienione są w art. 11 Ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, i są to:
- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
- Agencja Wywiadu
- Służba Kontrwywiadu Wojskowego
- Służba Wywiadu Wojskowego
- Cenbralne Biuro Antykorupcyjne.
Zauważmy: nie ma tu policji, służby leśnej ani nawet straży rybackiej (która, gdyby ktoś nie wiedział, jest formacją uzbrojoną!), więc zapędy rozmaitych posterunków policji do obwieszania się tabliczkami zostaną ukrócone.
Lista wyłączeń
Poprzednia wersja zakazu nie przewidywała żadnych wyjątków. Ratować tutaj próbował coś MON, umieszczając w swoim rozporządzeniu tabliczkowym trochę absurdalnych wyłączeń, jednak przez to, że wykraczały one znacząco poza delegację ustawową, były niewątpliwie niekonstytucyjne. Nowa wersja naprawia sytuację - lista wyjątków jest dość długa, o dziwo rozsądna, i wpisana wprost w ustawie.
Obiekty zajmowane przez komórki organizacyjne tworzące urząd obsługujący MON
Zupełnie szczerze mówiąc: budynek MON uważam za dość brzydki. Ot, wielki prostokątny szary kloc, nic w nim ciekawego ani ładnego. Ale moje odczucia nie są obowiązujące, i niektórym może się podobać. I teraz będą mogli go sobie fotografować ile tylko dusza zapragnie.

Realizacja zadań przez organy państwowe i samorządowe, służby, inspekcje, straże, oraz podmioty działające na ich rzecz w ramach realizacji tych zadań
Pracownicy naprawiający ulicę pod jednostką wojskową nie będą ryzykowali grzywną, gdy wykonają zdjęcia w celu udokumentowania swojej pracy.
Obraz stanowiący jedynie szczegół całości, w szczególności takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza lub obraz zarejestrowany podczas przemieszczania się pojazdu
Chyba jeden z najważniejszych wyjątków. Koniec ze spekulacjami, jak daleko trzeba być od chronionego obiektu, by jego fotografowanie nie było wykroczeniem. Czy zdjęcie panoramy Warszawy wykonane z PKiN jest nielegalne? Teraz już nie - i całe szczęście.
Dodatkowo zwracam uwagę, że wyjątek ten jest - zresztą celowo, co można dowiedzieć się z uzasadnienia tych zmian - bardzo podobny do art. 81 ust 2 pkt 2 Ustawy o Prawach Autorskich i pokrewnych, który wskazuje, że zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza
. Uważam to za bardzo mądre podejście, bo dzięki temu sądy, któe miałyby rozstrzygać ewentualne kwestie sporne, będą mogły oprzeć się na istniejącej linii orzeczniczej co do znaczenia tych konkretnych terminów, bez konieczności zmyślania ich od nowa.
Warte docenienia jest również wyjątek dla obrazu zarejestrowanego podczas przemieszczania się pojazdu, pomyślany zapewne jako ukłon w kierunku posiadaczy kamerek samochodowych. Ciekawe jest jednak to, że zapewne (?) przypadkiem wyjątek sformułowany został tak szeroko, że w zasadzie pozwala wyrzucić cały zakaz do kosza.
No bo - wyjątek mówi o obrazie zarejestrowanym podczas przemieszczania się pojazdu. Nie mówi jaki to musi być pojazd, nie mówi o jaką kamerę chodzi, nie mówi jak szybko ma się taki pojazd poruszać, i tak dalej. A więc gdyby tak szpieg z krainy deszczowców obwiesił się wysokiej jakości kamerami, i jeździł dookoła bazy wojskowej na rowerze z prędkością 5km/h… :)
I żeby było jasne: nie piszę tego by wytknąć złe czy głupie sformułowanie wyjątku. Wręcz przeciwnie, uważam, i mówiłem to wiele razy, że cały zakaz jest kretyński w XXI wieku; im bardziej skutecznie zostanie rozbrojony, tym lepiej.
Przedstawiciele administratora lub zarządcy nieruchomości dokumentujący stan techniczny obiektu
Sposób w jaki ten wyjątek został sformułowany oznacza, w mojej ocenie, że również administratorzy budynków sąsiadujących z “zakazanym” terenem mogą legalnie robić zdjęcia swoich obiektów, nawet jeśli ta baza wojskowa jest w tle, jeśli służy to dokumentacji stanu technicznego.
Pozostałe wyłączenia
Hurtem, bo nie zasługują na osobne podpunkty:
- przedstawiciele delegacji zagranicznych;
- przeprowadzanie konferencji lub nagrywanie wywiadów na terenie obiektu;
- realizacja polityki informacyjnej resortu obrony narodowej;
- działalność weryfikacyjnej związanej z realizacją przez Rzeczpospolitą Polską zobowiązań wynikających z porozumień międzynarodowych dotyczących kontroli zbrojeń, rozbrojenia, nierozprzestrzeniania broni jądrowej oraz środków budowania zaufania i bezpieczeństwa;
- przeprowadzania procesów inwestycyjnych, prac remontowych, działań inspekcyjnych, audytowych i kontrolnych lub działań marketingowych realizowanych na terenie obiektu.
Tabliczki
Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia wzór znaku zakazu fotografowania, mając na uwadze zapewnienie jednoznaczności i czytelności zakazu.
Nowego rozporządzenia jeszcze nie ma, ale to nic nie szkodzi. Myślę, że z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można założyć, że nowe przepisy wykonawcze w aspektach dotyczących wyglądu tabliczki to będzie dosłownie kopiuj-wklej rozporządzenia wydanego przez MON do poprzedniej wersji ustawy. Choćby dlatego, że mnóstwo obiektów już sobie te tabliczki pokupowało czy tam zamówiło, i szkoda by było żeby się zmarnowały.
Z tego samego powodu uważam, że wzór jednak powinien zostać zmieniony - dokładnie po to, by stare tabliczki nie były obowiązujące. Skoro circa 90% obiektów, które mogły się nimi wcześniej oznaczać możliwość tę straciły, to nie ma żadnego powodu by wprowadzały w błąd obywateli wywieszając tabliczki wedle aktualnego wzoru.
Obiekty objęte zakazem, o których mowa w ust. 1, oznacza się znakiem zakazu fotografowania w sposób i w miejscach zapewniających widoczność tych znaków dla osób postronnych.
Znika niesławny wymóg wywieszania tabliczki nie rzadziej niż co 300 metrów; teraz tabliczka ma być po prostu widoczna dla osób postronnych. Oczywiście to też będzie budzić - zwłaszcza na początku - pewne problemy interpretacyjne, jednak jestem przekonany że będzie to dużo lepsze rozwiązanie w praktyce niż bieganie z metrówką i liczenie czy już te 300m jest, czy dopiero za tym krzakiem…
Udzielenie zgody na fotografowanie
Procedura dotycząca wnioskowania o udzielenie zgody na robienie zdjęć na terenie normalnie objętym zakazem fotografowania nie zmieniła się w dużym stopniu. W dalszym ciągu należy wyspowiadać się ze swoich danych, celów i proponowany termin realizacji czynności. Jednakże:
- zezwolenie wydawane jest (lub nie) w terminie 7 dni a nie 14;
- pojawił się opis tego, jak powinna wyglądać odmowa (wcześniej rozporządzenie przewidywało tylko zgodę!)
- zniknął wymóg przydzielania niańki fotografowi; dotychczas w zezwoleniu musiały znaleźć się dane “osoby towarzyszącej w której obecności mogą być realizowane czynności”. Teraz to sformułowanie zniknęło; i choć dalej mamy tutaj szeroki punkt “innych informacji mających znaczenie dla rozstrzygnięcia”, to przynajmniej nie jest to już obligatoryjny element.
Zmiany w przepisie karnym
Poza głównym zakazem, zmienił się też przepis sankcyjny. Dotychczas, przypomnijmy, naruszenie zakazu wiązało się z zagrożeniem grzywną lub aresztem oraz przepadkiem sprzętu.
Nowy art. 683a Ustawy o Obronie Ojczyzny
- Kto bez zezwolenia fotografuje, filmuje, utrwala w inny sposób lub przesyła dane obrazu obiektu, o którym mowa w art. 616a ust. 1, oznaczonego znakiem zakazu fotografowania, lub ruchomości lub wizerunku osób, znajdujących się w takim obiekcie, podlega karze grzywny.
- W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec przepadek przedmiotów pochodzących z tego wykroczenia oraz służących do popełnienia wykroczenia, choćby nie stanowiły własności sprawcy.
Z przepisu wyleciał areszt; nie ma już więc ryzyka odsiadki.
Niestety jednak, informacja jaką przekazałem we wpisie zajawkowym o wyeliminowaniu sankcji przepadku sprzętu okazała się nieprawdziwa i zanadto optymistyczna; ustęp dwa artykułu 683a pozostał niezmieniony, więc ewentualny przepadek sprzętu jest wciąż możliwy.
Podsumowanie i TL;DR
Jestem… naprawdę zaskoczony. Wielokrotnie w poprzednich wpisach w tym temacie wyrażałem swoje wątpliwości co do tego, czy ktokolwiek ruszy ten niedorobiony zakaz w najbliższych latach. Krótkie śledztwo wskazuje, że za tą “wrzutką” do nowelizacji Ustawy o Obronie Ojczyzny może stać @24plreporter, przynajmniej w części. Niezależnie od tego kto był oryginalnym inicjatorem, jestem naprawdę zdziwiony, że przepisy przeszły przez pełen proces legislacyjny, nie wzbudzając w sumie żadnego większego zainteresowania ani kontrowersji.
Z czego się bardzo cieszę; zresztą, ja sam zupełnie celowo czekałem z dalszym pisaniem i nagłaśnianiem tematu do momentu, gdy prawo wejdzie już w życie, nie chcąc przypadkiem zainspirować jakiegoś zaczadzonego obroną sekretów wojskowych do interwencji i utrącenia zmian.
Zmian bardzo dobrych, i brzmiących zupełnie rozsądnie - jeśli tylko zapomni się na chwilę, że sama idea zakazu robienia zdjęć w 2025 roku jest głupia sama w sobie. Ale na spokojnie, powolutku, aktualna wersja przepisu jest już całkiem niezła i znośna - z takim prawem da się żyć, nawet jeśli niekoniecznie bardzo cieszyć.